10-01-2007,Od: skrzypaczka
Marysia: wydaje mi się że nie jest za pózno , bo przyznam Ci się szczerze , że sama zaczęłam w wieku 14 lat i na początku byłam samoukiem, a jak poszlam na pierwszą lekcję do nauczycielki to ona była w cięzkim szoku moim poziomem po 4 miesiacach grania;-) sorki, ze tak nieskromnie, ale poprostu nie masz czym się martwić bo lewa rękę masz na pewno rozciagnięta od gitary, słuch masz i moze nutki też znasz no i jesteś pewnie przyzwyczajona do dłuuuuugich i zmudnych ( :-) ) ćwiczeń. pamiętaj , że np. Sibelius na skrzypcach czy Gershwin na fortepianie zaczynali w wieku 15, 16 lat i sa tacy sławni, że szok....sama mam koleżanki ( patrz: www.skrzypce.art.pl ) które zaczęły później od Ciebie i się do Akademii wybierają. wystarczy cierpliwość praca i chęć do skrzypiec to będziesz wymiatać mówię Ci :-) 3maj się
| Twoja odpowiedź |