27-07-2010,Od: Gosia
Mam 17 lat i jeszcze nigdy nie miałam do czynienia z żadnym instrumentem, a bardzo bym chciała. Dlatego pomyślałam sobie, że może na skrzypcach zacznę grać. I mam do was kilka pytań. Po pierwsze, jakie najlepiej kupić skrzypce (mam 174cm wzrostu), jakiej firmy ? Po drugie, czy w ogóle warto zacząć jeśli nie umiem czytać nut itp. ? Po trzecie, czy granie na skrzypcach i posiadanie ich jest kosztowne( chodzi mi raczej o to czy cały czas trzeba w nie inwestować)? I jak najlepiej zacząć naukę ? Mam nadzieje, że zdołacie mi pomóc :)
27-07-2010,Od: Justyna
Hmm.. Na pewno skrzypce 4/4 czyli całe a od firmy to zależy ile byś chciała na te skrzypce wydać. Są za 400zł. ale przypuszczam że za 400 tysięcy też znajdziesz. Ja na początek proponowałabym Ci skrzypce za ok. 600-700 zł. I nie te chińskie bo po ponoć nic nie warta. Czytać nuty zawsze można się nauczyć więc nie widzę w tym problemu:) Inwestować raczej nie trzeba. Jak już to trzeba za lekcje płacić ale cena zależy już od nauczyciela. Chyba że chciałabyś sobie wymieniać różne części na lepsze albo dokupywać różne gadżety jak np. stroik, przystawkę to rzecz jasna zapłacić musisz:) Trzeba wymieniać struny. To koszt tego wynosi (przynajmniej tak jak ja płace za struny) to 40 zł za cały komplet ale oczywiście są też struny tańsze. Mogą Ci się zrobić po czasie jakieś usterki z którymi trzeba będzie iść do lutnika. Ale myślę że za to dużo nie zapłacisz. Najlepiej poszukaj nauczyciela z którym chciałabyś się uczyć i to jego poradź się o więcej szczegółów i zapewniam Cię WARTO!;) Bo skrzypce to na prawdę wspaniały instrument:) Pozdrawiam:)
| Twoja odpowiedź |