Forum

17-08-2010,Od: Mic The Mighty
Witam, mam kilka uwag, dla tych, którzy chcieliby zacząć grać na skrzypcach, a nie uczęszczają do szkoły muzycznej. Po pierwsze: nieważne ile masz lat, nie jest za późno. Wirtuozem nie zostaniesz, ale po co miałbyś nim być? Za to spokojnie nauczysz się grać większość utworów. Po drugie: nauczyciel. Koniecznie. Zapisz się do niego na prywatne lekcje raz w tygodniu. Po trzecie: instrument. Niestety, musi być dobry. Niestety musi kosztować. Moim zdaniem minimum 700-800zł + smyczek, futerał, żeberko itd. Tańsze nie będą trzymały stroju i nie będą brzmiały, nauka na nich będzie wydobywaniem losowych "dźwięków" i tylko zniechęcisz się. Osobiście polecam tanie i bardzo dobre czeskie strunale. Po czwarte, najtrudniejsze: wytrwałość. Po 2 latach będziesz grał przyzwoicie łatwe utwory, kolędy itd, po 4 całkiem dobrze wiele innych. Wcześniej nie. Pozdrawiam :)

17-08-2010,Od: Justyna
Niestety nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Jeśli ktoś chce się uczyć sam to i się nauczy, wcale nauczyciel mu nie jest potrzebny. Oczywiście wirtuozem nie będzie chociaż przypuszczam że też i takie przypadki są. Jeśli ktoś chce się uczyć dla siebie i bez nauczyciela to skrzypce za takie pieniądze są zbędne. Wystarczą spokojnie skrzypce o które pytali w poniższych wypowiedziach (np. Start I lub Verony) bo chyba nie powiesz że te skrzypce na sam początek są złe. Myślę że swoją wypowiedzią zniechęciłeś początkujących lub zastanawiających się nad tym instrumentem do dalszego interesowania się skrzypcami.

17-08-2010,Od: Mic The Mighty
Witaj Justyno. Niestety nie masz racji. Nauczyciel jest przy skrzypcach absolutnie niezbędny. Nie ma żadnej i jakiejkolwiek możliwości nauczenia się tego instrumentu bez nauczyciela. Jeśli nawet ktoś zagra jakąś melodię, ok, jest to możliwe, ale bez nauczyciela utrwali sobie nawyki, które bardzo szybko uniemożliwią mu dalszy postęp. Poza tym, nie rozumiem, skąd w ludziach taki pociąg do samodzielnej nauki. Pamiętajmy, że nauczyciel to nie jest ktoś, kto umie grać na skrzypcach - nauczyciel to ktoś, kto umie NAUCZYĆ gry na skrzypcach. Nauczyciel UMIE NAUCZYĆ. Samemu się nie umie :) Pozdrawiam!

21-08-2010,Od: magda
Może już za późno, ale chciałam się wtrącić do Waszej rozmowy.Moim zdaniem skrzypce za 700-800zł +smyczek.futerał itd.to niezbyt dobry pomysł.To znaczy, że nic dobrego nie kupi się za tak niską cenę.Nie rozumiem co oznacza stwierdzenie, że skrzypce "nie będą trzymały stroju"?tak tani instrument nie ma w sobie nic dobrego, a stroju to już na pewno.Moim zdaniem właśnie tak tani instrument swoim słabym brzmieniem może bardzo zniechęcić początkującego skrzypka. A....i dlaczego "po co zostać wirtuozem", wydaje mi się,że im większy i trudniejszy cel tym lepsze efekty, nie sądzicie?
Pozdrawiam

01-09-2010,Od: Jarek
Oczywiście lepiej się jeździ Lexusem za 200 tys zł, ale jak ktoś ma zapał do jazdy to i starym Maluchem kupionym za 500 zł dojedzie. Moja opinia jest taka - jak masz furę pieniędzy to kup drogie skrzypce, a jak nie masz to kup tanie. Będzie trochę trudniej, ale na pewno dasz radę. Najgorsza jest rezygnacja.


Twoja odpowiedź
Imię:
Wiadomość:

Prosimy pozostawić puste:
Liczba do wpisaniaWpisz liczbę
(anty-spam):