07-05-2013,Od: Karo
Dzień dobry,
nie grałam nigdy na skrzypcach (oprócz paru razy gdy pożyczałam od znajomych, żeby sobie spróbować coś zagrać), jednak grałam na wiolonczeli przez 7 lat w szkole muzycznej. Chciałabym się zapytać, czy skrzypce Corelli byłyby dla mnie odpowiednie. Chodzi mi o to, że mój słuch jest wyczulony i skrzypce, które mają nienajlepsze brzmienie raczej się nie będą nadawały. Budżet jest do ok. 1000zł (chciałabym grać tylko amatorsko).
08-05-2013,Od: Jarek
Skrzypce fabryczne są 10 razy tańsze od lutniczych. To jest tak jak z każdym produktem. Czy to jest instrument, czy dom, czy kiełbasa to jeżeli kupujemy produkt 10 razy tańszy musimy się liczyć z pewnymi kompromisami pod względem jakości surowców i sposobu wykonania. To zaś wiąże się z właściwościami danego produktu. Jeżeli ktoś ma ponadprzeciętny słuch i grał na instrumentach lutniczych, to odczuje różnicę w stosunku do skrzypiec fabrycznych.
Drugi problem jest taki, że każdy słyszy trochę inaczej. Przychodzą dwie osoby i jedna wybiera jeden instrument a druga inny. Ktoś mówi że brzmienie danego instrumentu jest słabe, a inna osoba jest zachwycona. Trudno więc zdalnie coś doradzić, poza generalną zasadą, że im droższy instrument tym lepiej brzmi, bo jest zbudowany z lepszych materiałów i z większą precyzją.
Co mogę doradzić z tanich skrzypiec do tysiąca złotych? Klienci dość często wybierają na podstawie odsłuchu i testów skrzypce Sandner SV-6 lub Pengano SI. Są na prawdę dobre. Jeżeli jednak wymagania okażą się jeszcze większe to trzeba niestety znacznie przekroczyć budżet tysiąca złotych i pokusić się przynajmniej o jakąś manufakturę ze średniej półki.
| Twoja odpowiedź |