17-04-2014,Od: as
co myślicie o poniższych skrzypcach?
http:// sklep.all4m.com/gewa-skrzypce-komplet-p-9811.html
http:// sklep.all4m.com/valencia-160-skrzypce-p-5073.html
http:// sklep.all4m.com/ever-play-skrzypce-p-8175.html
http:// sklep.all4m.com/suzuki-heban-skrzypce-p-5170.html
http:// sklep.all4m.com/hofner-alfred-stingl-160-skrzypce-p-7366.html
Byłbym wdzięczny za odpowiedź :D
17-04-2014,Od: Jarek
Ilona, Ada, As - korzystacie z jednego kompa? Bo mi ta sama lokalizacja wyskakuje pod Warszawą. Generalnie przy tanich skrzypcach poniżej tysiąca złotych najważniejszy jest sklep, a nie model skrzypiec. Wszystkie one nadają się do nauki po poprawkach. Oczywiście im droższe skrzypce tym lepsze materiały i dokładniejsze wykonanie, a więc gra się łatwiej i przyjemniej. Jak już wybierzecie sobie skrzypce, ale kupicie je byle gdzie, to najlepiej od razu polecieć do lutnika żeby zrobił korekty. Zauważcie że na skrzypce.pl instrumenty są już poprawione w standardzie i dużo tańsze niż we wskazanych miejscach.
20-04-2014,Od: Ilona
Mam jeszcze jedno pytanie na tamtych stronach jest napisane
"Przygotowane do gry; German Set Up"
Co to znaczy German set up? Że przygotowane przez Niemców?
20-04-2014,Od: Jarek
Tak, jednak ich normy przygotowania są do bani. Mają zbyt dużą tolerancję niedokładności. Praca w Niemczech jest tak kosztowna, że aby nie podnosić ceny pracownik ma tylko kilka minut na przygotowanie. Co można w tym czasie zrobić? Każda godzina pracy fachowca w Niemczech może kosztować nawet ponad 100 EUR, czyli drugie tyle co skrzypce (po odjęciu wyposażenia). Dlatego normą jest że tanie skrzypce które przychodzą z zagranicy wymagają ponownego ustawienia w Polsce. Oczywiście jakiś dźwięk można z nich wydobyć bez poprawek, ale gra i nauka jest wówczas ekstremalnie trudna. To dlatego że rozmieszczenie strun jest niewłaściwe, nierówne, wysokość na prożku powoduje że bolą palce, profil podstawka jest niedobry, tak że trudno jest trafić smyczkiem we właściwą strunę, dopasowanie do płyty jest złe i podstawek przewraca się, albo dźwięk nie jest dobrze przenoszony co sprawia że skrzypce nie brzmią, wysokość podstawka bywa niewłaściwa itd. Mógłbym długo wymieniać. Te wszystkie rzeczy są u nas poprawiane. Czasem wymaga to nawet godziny pracy. Ale warto, bo to tak jakby kupiło się droższy i lepszy model. Gra się łatwiej i przyjemniej. Oczywiście te poprawki nie zmienią skrzypiec fabrycznych na lutnicze. Dalej można je poprawiać i usprawniać zwiększając precyzję wykonania ale nie o to tu chodzi. Są ograniczenia materiałowe i kosztowe, więc nie ma uzasadnienia dla super precyzyjnego cyzelowania detali. Chodzi o to żeby skrzypce które od nas wychodzą były lepsze niż przeciętne sklepowe w swoim zakresie cenowym. To jest największa korzyść.
| Twoja odpowiedź |