02-09-2015,Od: Adam
dobrze wiedzieć, bo pełno tandety :/ imitacji.
Naprawdę dzięki tej stronie można dopiero spojrzeć właściwie, co jest instrumentem niskobudżetowym, co nie, a co wersją szkoleniową.
03-09-2015,Od: Jarek
W wielkich firmach często jest tak, że handlowiec chce zrobić obrót, aby dostać swoją prowizję. Bywa związany z daną marką. Mało go obchodzi czy towar wróci do serwisu, bo to nie on będzie naprawiał. Natomiast w małej firmie rodzinnej ta sama osoba sprzedaje, a potem męczy się (lub nie) z ewentualnymi reklamacjami. Lepiej mniej zarobić, a promować towary o dobrym współczynniku jakości do ceny i o małej awaryjności, żeby nie mieć kłopotów. Małe firmy mają większą elastyczność i swobodę w doborze asortymentu. Jak coś się nie sprawdza to wypada z oferty, a w zamian wchodzi towar nie sprawiający problemów.
04-09-2015,Od: Adam
Bardzo dobre podejście ! tak powinno być.
Wszystkie pseudo-instrumenty powinny tą drogą być wyeliminowane z rynku.
Ale niestety ciągle (najpewniej przez brak wiedzy) wiele sklepów oferuje pseudo-instrumenty w niebywale niskiej cenie, bo dla tych sprzedawców to jest towar :D jak ziemniaki.
04-09-2015,Od: Adam
Dziwne jest, po co w ogóle niektórzy producenci wytwarzają np. skrzypce z płyty wiórowej, jakie jest przeznaczenie tego? czy zdają sobie sprawę że to nie będzie zdatne do gry, że marnują czas, zapał potencjalnego ucznia, przyczyniają się do degradacji środowiska naturalnego. Wiele ludzi się pewnie nabierze i kupi, może to taka strategia.
04-09-2015,Od: Jarek
Na ekranie komputera dobre i tandetne skrzypce wyglądają tak samo. Różnią się ceną. Klienci chętniej wybierają tańsze niż droższe. Jak jest popyt to pojawia się podaż i ciągłe parcie żeby robić jeszcze taniej i taniej. Jak klient chce taniej to trzeba zrobić gorzej, czyli użyć tańszego materiału, tańszych ludzi i skrócić czas wykonania. I tak to się napędza w kierunku powstawania bubli. Tylko zdrowy rozsądek klientów może to powstrzymać, bo faktycznie kupują i wyrzucają na śmietnik.
| Twoja odpowiedź |