07-02-2016,Od: Mateusz
Witam. Szukam dla siebie pierwszych skrzypiec, walczę między elektrycznym Harleye'm Bentonem a Hoefnerem AS-160. Ogólnie coś w okolicach 600-700zł, jeśli możecie coś chociażby tańszego i ciekawego zaproponować, najlepiej na porządnym osprzęcie, byłbym wdzięczny (szczególnie w ciemnym wykończeniu typu Pengano SI Dark). Jeśli chodzi o elektryka to mam hybrydowego VOXa VT40+ od swojej gitary elektrycznej i powiedziano mi, że na luzie można go podłączyć pod skrzypce (ale nigdy nie próbowałem). Wie ktoś jak takie połączenie się sprawdza? Słyszałem, że nie warto zaczynać od elektrycznych, bo i przedział cenowy powinien być dla nich inny a i technika gry nie sprzyja wychwytywaniu błędów czy ogólnie nauce. Reasumując, jak to jest ze skrzypcami elektrycznymi Harley'a Bentona i jak to się ma do akustycznych Hoefnera czy Pengago SI / SI Dark? Dodam jeszcze tylko, że wnerwianie sąsiadów to nie jest jakiś problematyczny czynnik u mnie - mieszkam z dala od cywilizacji ;)Pozdrawiam
07-02-2016,Od: Jarek
Skrzypce elektryczne w tej cenie będą tandetne, toporne, ciężkie, trudne do grania i bardzo słabo brzmiące. Wymagają też sporo poprawek po zakupie, podobnie jak AS160. Pengano są już przygotowane, więc odpada koszt wizyty u lutnika. Problem na tą chwilę jest taki że trzeba na nie dłużej zaczekać, więc polecam Salvatini serii 7 w podobnej cenie i jakości. Można ewentualnie pomyśleć po roku o założeniu trochę lepszych strun.
| Twoja odpowiedź |