21-06-2006,Od: Mithril
Witka wszytskim.Mam dosc ciezka sytuacje i prosze was o rade.Mam 16 lat i chcialabym nauczyc grac sie na skrzypcach.Bylam dzis w szkole muzycznej w moim miescie i nauczycielka od skzypiec powiedziala mi,ze bedzie mi ciezko grac z powodu bolu reki i stawow spowodowanego ciaglym trzymaniem skrzypiec.Powiedziala mi za to,ze jestem b. dobrze zbudowana do wiolonczeli i to samo powiedzial mi nauczyciel od niej.Co do wiolonczeli to nie jestem zbytnio do niej przekonana...Zawsze chcialam grac na skrzypcach.Mam nawet swoje prywatnie,wiec nie mialabym problemu z instrumentem na przyszlosc...Czy uwazacie ze reka nprawde bedzie mnie bolec?I czy tylko to moze byc problemem w moim wieku?Bardzo prosze o odpowiedz.Pozdrawiam.
27-06-2006,Od: Kasia
Po przeczytaniu Twojego maila mogę Ci powiedzieć, że tu nie chodzi o ból ręki...poprostu grę na skrzypcach zaczyna sie od najmłodszych lat i mysle, że sta nie chcą nauczyciele za bardzo uczyc starszych.Moja córka zdawał teraz do szkoły muzycznej na skrzypce, skończyła 2 klasę podstawową i już powiedziano mi, że tylko na dział młodziezowy 4letni bo na dziecięcy za późno!więc muysle, że to o to chodzi. Poza tym nie daj sie namówić na inny inmstrument jak pragniesz grać na skrzypcach. Wlasnie moja młodszą córke namawiał dyrektor na wiolonczele mimo, że ona gra na skrzypcach od 6 roku zycia!i ma swój upragniony instrument. W ląsnie skończyła 1 klasę skrzypiec. Mysle też , że ból ręki jest spowodowany może złym trzymaniem albo za bardzo ściskasz, nie jesteś rozluxniona, poza tym nie mozna dawać sobie odrazu w kość! to wiem z własnego doświadczenia. Walcz o swój instrument bo warto, skrzypce są piekne!!!jeżeli masz ochotę to napisz kasia.111@vp.pl pozdrawiam i zyczę powodzenia
| Twoja odpowiedź |