10-02-2018,Od: Joanna
Mam problem. Chciałabym kupić skrzypce, ale nie wiem jakie wybrać.
Gram już na keyboardzie i gitarze. Z tym, że za żadne skarby nie jestem wstanie chwycić gryfu gitary w lewą rękę i grać prawą po strunach pomimo tego, że jestem raczej osobą praworęczną. Na gitarze w związku z tym gram jako osoba leworęczna.
Teraz pytanie czy taka sytuacji lepiej kupić skrzypce lewo czy prawo ręczne? Jak próbuję przyjąć postawę do gry to łatwiej mi utrzymać ją jak skrzypce opierałyby się o moje prawe ramię.
11-02-2018,Od: Jarek
Oczywiście zdecydowanie skrzypce leworęczne. Nie ma sensu się męczyć i przestawiać, zwłaszcza jeśli prawa ręka już potrafi naciskać struny na gryfie. Przesiadka z gitary leworęcznej na skrzypce leworęczne będzie znacznie łatwiejsza.
13-02-2018,Od: Joanna
Dziękuję za odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie: ile będę musiała dopłacić jeśli będę chciała zmianę strun, folgi skrzypcowej i zamontowanie higrometru w futerale?
Oczywiście zamówię te elementy normalnie. (zabezpieczenie folgi aby dobrze się trzymała, bo nie chcę urwać strunociągu w ciągu 15 min tak jak udało mi się z mostkiem gitary. Podobno to był absolutny rekord wdłg. sprzedawcy :/)
13-02-2018,Od: Jarek
Mostek od gitary nie ma prawa odpaść w ciągu 15 minut. Trzeba reklamować u tego sprzedawcy. No chyba, że ktoś założy struny metalowe o naciągu 70kg do gitary klasycznej projektowanej na 40 kg.
Co do skrzypiec to raczej nie ma sensu zaczynać od serwisowana na zapas w sytuacji gdy wszystko działa. Higrometr szybciej reaguje położony luzem niż wbudowany, ale oczywiście dla estetyki można go zamontować. Takie różne prace rozliczamy po 60 zł za godzinę. Pewnie w godzinie da się to zmieścić.
16-02-2018,Od: Joanna
Witam dostałam już moje skrzypce i są naprawdę fajne :) Tylko, że teraz rodzinka chce mnie udusić. Swoją drogą wasz tuner jest na tyle szybki, że przy jego użyciu można kontrolować czy prawidłowo wydobywa się dźwięk smyczkiem. Mój poprzedni tak nie potrafił. Jedyne czego teraz się boję, że szybko rozwalę smyczek bo w sumie nie jestem pewna jak wygląda zluzowany a jak naciągnięty. Metoda obserwacji czy włosie się rozchodzi tutaj nie działa. W tej chwili trzymam go na zasadzie jak mocno odskakuje to jest naciągnięty a jak słabo to jest zluzowany.
Miłego dnia :)
| Twoja odpowiedź |