07-10-2007,Od: Katrin
Proszę o radę: chcę się nauczyć grac na skrzypcach, mam 19 lat, a od 7 lat gram na fortepianie. Czy wystarczą mi na sam początek skrzypce fabryczne? Bo na razie nie mogę wydac więcej pieniedzy niz 500zł... Chyba, ze na razie wstrzymam się z zakupem i uzbieram więcej pieniedzy. Minusem takiej decyzji jest to, zacznę naukę w jeszcze poźniejszym wieku. Czy skrzypce fabryczne wydają jakiś "znośny" dzwięk?? Czy da się na nich grać? Mi chodzi o granie prostych melodii, piosenek oazowych. Ale z racji tego,że ukończyłam SM I stopnia na fortepianie, kocham muzykę, jestem ambitna, nie chcę "żempolić", lecz zależy mi na tym, żeby piosenki, które będę grała miały czysty dźwięk. Zakładając, że znajdę sobie prywatnego nauczyciela, mam talent, zapał i czas na ćwiczenie; czy skrzypce fabryczne wystarczą mi do CZYSTEGO grania prostych piosenek oazowych? Proszę Was o rady... Jak sądzicie?
P.S. A te skrzypce z tego sklepu za 500zł??
08-10-2007,Od: Jarek
Była u nas ostatnio nauczycielka grająca zawodowo w Teatrze Wielkim. Zagrała tak pięknie na tych zwykłych skrzypcach uczniowskich, że mnie po prostu zamurowało. Pomyślałem, że talent jest jednak ważniejszy niż sprzęt. Na etapie pierwszych lat nauki nawet super profesjonalne skrzype będą w rękach ucznia fałszować. Dopiero wprawny muzyk doceni różnice w klasach instrumentu. Oczywiście jak jest nadmiar pieniędzy to lepiej kupić zbyt drogi instrument niż zbyt tani. Jednak przy ograniczonym budżecie można spokojnie wybrać do nauki instrument typowo uczniowski, bo jest 10 razy tańszy. Można go z resztą ulepszyć przez zakup zawodowych strun D'Addario Helicore czy Pirastro Piranito. I jeszcze jedna zaleta - tani instrument łatwiej jest sprzedać jeżeli zapał wygaśnie, albo przeciwnie - jeżeli będzie potrzeba wymiany na lepszy.
| Twoja odpowiedź |