07-07-2005,Od: Anna Maria amekraft@yahoo.com
Monika ma racje, dla chcacego nie ma nic niemozliwego. Mam 56 lat. Jesienia kupilam skrzyce i zaczelam brac lekcje. Po 10 lekcjach i cwiczeniu w domu zaczynam wierzyc w swoje mozliwosci. Musze dodac, ze nie znam nut, gram ze sluchu i nigdy wczesniej nie gralam na skrzypcach.
| Twoja odpowiedź |