08-02-2009,Od: Olimpia
Maks, ty też spróbuj, bo może im się spodoba jak grasz :)
Aha, i będą sprawdzać, czy nadaję się na skrzypce ... :)Może być tak, że mnie poproszą o zagranie jakiegoś utworu?? Fajnie :P tylko że wtedy będę musiała wziąć skrzypce .... SUPER :) :) Już rozmawiałam z rodzicami na ten temat i mama powiedziała, że jak tylko chcę, to pojedzie ze mną na to przesłuchanie, i jeśli mnie przyjmą to zacznę od klasy września (wtedy to by była 3 klasa gimnazjum, nie wiem czy jest sens tam się przepisywać, bo tu chodzę do językowej klasy, i bym miała certyfikat ukończenia tejże klasy, ale nie wiem czy warto się tu męczyć, jak mogę iść w tym kierunku, który kocham :) ) Bo jak wiesz Maks, tam jest od razu szkoła, do której chodzisz przed południem, a po południu są te zajęcia. Ile to wszystko mniej więcej trwa?? Bo mama mówi, że dzieci tam siedzą długie godziny, i że wracają późnym wieczorem do domu(ona sama miała chodzić do muzyka, ale kiedy moja babcia dowiedziała się jak niby jest tam ''ciężko'' to zapisała ją do normalnej). Czy to nie wychodzi na to samo, co bym chodziła do starej szkoły(lekcje kończyła o 15:10) i potem na zajęcia dodatkowe z muzyki?? Była bym szczęśliwa, że mogę się uczyć muzyki :) :) :) Maks, ja spróbuje, może mi się uda, Tobie radzę też spróbować, bo potem może być za późno, a po za tym będziesz żałował. Czyli najpierw trzeba złożyć dokumenty (przesłuchania są chyba na wiosnę) a potem oni wyznaczają termin przesłuchania? Matko, jak to brzmi... :)
| Twoja odpowiedź |