03-11-2005,Od: igor www.zbigorek1@wp.pl
hej hej.mam 21 lat i nie spoczne dopóki nie zagram na skrzypcach.musze sie nauczyc,chocby niewiem co.czy jestem za stary?muzykalny jestem bardzo.gram na gitarze klasycznej(samouk)noi na harmonijce.niech ktos mi powie czy to jest mozliwe.
04-11-2005,Od: izka izka@tlen.pl
ja mam lat 16 i też zawsze pragnęłam choć raz zagrać na skrzypcach!!!! skończyłam ognisko muzyczne na organach elektrycznych, a kiedy pytałam muzyków, czy mam jeszcze szansę, by nauczyć się gry na tym (podobno najtrudniejszym)instrumencie - odpowiadali, że jestem za stara. A jednak!!!!... we wrześniu tego roku rozpoczęłam naukę gry na skrzypcach! na dodatek moim nauczycielem jest były skrzypek filcharmonii!!! i mimo iż wiem, że wirtuozem skrzypiec nigdy nie będę, to jednak moje marzenie się spełnia!!! mogę przynajmniej zagrać sobie coś łatwego (jak na razie mam nadzieję;o)), więc wiesz!!!! NIGDY NIE REZYGNUJ ZE SWYCH MARZEŃ, BO JAK WIDAĆ NA MOIM PRZYKŁADZIE NAWET TE "NIEREALNE" SIĘ SPEŁNIAJĄ!!!! [no może nie wszystkie, alew niektóre tak] ;) trzymaj się cieplutko, walcz o swoje marzenia i życzę powodzenia!!!! pozdrawiam Izka
ps.; a skrzypce jak na razie mnie nie przeraziły! może gorzej będzie jak zaczną mi się pozyvje i wibrato ale jak na razie-prosto, wolno i z pomyłkami, ale GRAM NA SSSSSKKKRRRRRRZZZZZZZZZZYYYYYYYYYYPPPPPPPPPPCCCCCCAAAAAAAAAAAAAAAAAACCCCCCCCCCCHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
| Twoja odpowiedź |