03-02-2012,Od: Adrianna
Czy mogłabym prosić o radę?
Mam na oku skrzypce Stagg - używane i przez to tańsze o sto złoty - http://allegro.pl/skrzypce-niemieckie-stagg-4-4-okazja-futeral-i2083809900.html Czy mógłby ktoś spojrzeć fachowym okiem?
Dodatkowo dowiedziałam się, że:
1. Drewno - wszystko prócz płyty powieszchniowej zrobione z klonu sama płyta ze świerku.
2. U lutnika była po zakupie 2.5 roku temu
3. Lutnik poprawił klejenie komory rezonansowej i zalecił utrzymywania jej w pewnej wilgotności ( to samo testowałem w gitarze, gdy od czasu do czasu lekko bardzo rozproszonym spryskiwaczem pryśniemy do środka instrument nabiera czystszych dźwięków )
4. Wystawiłem dwie aukcje jednego instrumentu ponieważ bałem się że tytuł może być niewystarczający :)
5. Smyczek w pełni sprawny podczas prób 2 - 3 włosy pękły ale nic się z nim nie stało :) dobrze się napina itd.
6. Użytkowanie - kupiłem je z wielką pasją że uda mi się nauczyć grać ok 2.5 temu, grałem pół roku ale bardziej od święta ponieważ uczyła mnie koleżanka trochę zajęta później w ramach zawodu miłosnego wszystko się posypało i tak oto doszło do mnie że nie zostanę Davidem Garettem :( Tak więc ich eksploatacja nie była za wielka, z miłości do wszystkiego co z drewna (jacht też mam drewniany :)) chuchałem i dmuchałem co by krzywda się im nie stała.
Z góry dziękuję bardzo za jakąkolwiek radę. Pozdrawiam Adrianna
| Twoja odpowiedź |