Forum

21-06-2016,Od: Maria
Witam.
Przychodzę do Państwa z kwestią, która męczy mnie od dłuższego czasu - wyborem najodpowiedniejszych skrzypiec.
Moje typy to: Salvatini (seria 7),Pengano S Light, Verona Violin Custom Antique oraz Franz Sandner SV 2.
Bardzo proszę o "ułożenie" powyższych modeli w kolejności rosnącej, a uzasadnienie decyzji byłoby niezwykle miło widziane. Będę niezmiernie wdzięczna, gdy w opinii uwzględni się głębokość i piękno brzmienia.

Z góry dziękuję za trud i pozdrawiam serdecznie.

22-06-2016,Od: Spin
Robiliśmy kiedyś testy w ciemno wśród nauczycieli. Sortowali oni skrzypce według własnej oceny. Okazywało się, że ich wybór pokrywał się z rosnącymi cenami. To naturalne, bo przy wyższej cenie fabryka daje stabilniejsze, selekcjonowane akustycznie drewno, lepszych fachowców i przeznacza więcej czasu na dopracowanie. Niskie modele robią z opadów praktykanci i uczniowie w ekstremalnym pośpiechu. Nie może wyjść dobrze.

Jako eksperyment proponuję zrobić ładną kanapkę z wieloma elementami - świeżą papryczką, jędrną sałatą, dobrym sosem itp... Ładną i smaczną. Następnie proszę kupić wszystkie składniki 10 razy tańsze (jakieś zgniłe odpady z bazarku) i wykonać kanapkę 10 razy szybciej niż poprzednio. Jak wygląda i smakuje? Tak robi się tanie skrzypce.

Natomiast jeśli porównujemy modele w ramach zbliżonej ceny to będzie zbliżona jakość. Jeśli ktoś wyróżnia przy tej samej cenie dany model, to bardziej jest to kwestia gustu. Przyjdzie inna osoba i wskaże odwrotnie. Nie ma tu jednej recepty. Natomiast, jak wspomniałem, jest silna zależność jakości do ceny, szczególnie poniżej tysiąca złotych. W ramach zbliżonej ceny można kierować się przy wyborze własną estetyką. Wybrać jakie się woli - jaśniejsze, ciemniejsze, matowe, z połyskiem itp. Natomiast na pytanie które są lepsze, niestety zwykle jest prosta odpowiedź - te droższe. Wykonane staranniej z lepszego drewna.

Na szczęście efekt brzmieniowy zależy w głównej mierze od ucznia. Jeśli nie możemy wydać dwa razy więcej na lepiej brzmiące skrzypce, to możemy ćwiczy dwa razy więcej i gwarantuję że efekt głębokości i piękna brzmienia wyjdzie jeszcze lepszy. Było to już omawiane: więcej zależy od techniki niż od instrumentu.


Twoja odpowiedź
Imię:
Wiadomość:

Prosimy pozostawić puste:
Liczba do wpisaniaWpisz liczbę
(anty-spam):