23-08-2016,Od: Nikolas
Mam kilka pytań do opisu gitary ze strony http://olx.pl/oferta/ergonomiczna-gitara-akustyczna-nie-chinska-promocja-CID751-IDh6mID.html
1. Gryf ergonomiczny europejski, o szerokości 48 mm –> bardzo dobrze, że wreszcie jest osiągalna gitara o takie szerokości gryfu, mam nadzieję że tylko przy siodełku. A jaki jest rozstaw strun przy mostku w milimetrach?
2. „Przód z litego drewna, a nie sklejka jak w większości gitar” –> to znaczy reszta jest ze sklejki. A jak jest w tej gitarze z basami? Czy są głębokie, jak w dobrej gitarze, o równomiernie rozłożonej charakterystyce dźwięku? Czy jak w gitarach T.Burton seria Bobby lub gitarach Stanford duetu Getz – Furch, o gryfach szerokości 46 mm, gdzie basy są raczej symboliczne, bo podobno instrumenty są przygotowane do zainstalowania przetworników, które je „elektryfikują”? No więc jak to jest z basami, zwłaszcza na szóstej strunie (E) tej gitarze PF30?
3. Lepsza jakość drewna i wykonania w UE (żadnej chińszczyzny) –> jest tania i droga chińszczyzna i odpowiednio lipne (nie lipowe) lub porządne wykonanie. Faktem jest, że w polskich sklepikach muzycznych królują gitary lipne, raczej ozdobne, niż do grania, a drewno użyte na ich budowę jest tak świeże, że aż kapie z nich woda, natomiast często się zdarza, że tzw. „europejskie” modele są również produkowane w Chinach.
4. Klucze olejowe, podstrunnica i mostek palisandrowe –> to jest w porządku
5. Mostek nie tylko klejony, ale też przykręcony więc nie odpadnie –> tylko przyklejony też nie odpadnie, chyba że jest źle przyklejony, a to ze względu na naprężenia ścinające, a nie zginające (mówiąc w sposób uproszczony) działające w połączeniu. Co innego w gitarach klasycznych, gdzie działa siła rozrywająca, będąca skutkiem działania głównie momentu gnącego. Tyle oględnie o mechanice połączenia, więc nie ma co chwalić śrub w miejscu, gdzie stanowią raczej element ozdobny niż wzmacniający konstrukcję.
6. Dobre brzmienie, rozgrywanie, wybrzmiewanie i emisja dźwięku –> no właśnie… pojęcie „dobre brzmienie” jest względne, reszta tego zdania też. Jak tam u niej z reprodukowaniem dźwięków basowych, wiolinowych czy dyszkantowych, a głównie z alikwotami, których obecność lub brak decyduje o jakości brzmienia?
7. Precyzyjne regulacje i tuning przed sprzedażą –> to jest bardzo w porządku, tylko pochwalić. Często trzeba po zakupie instrumentu szukać lutnika, który by dokonał nieodzownych poprawek, aby można było na nim grać. Czy byłoby uznane jako normalne, po zakupie nowego samochodu w salonie, szukanie mechanika, który by przystosował pojazd do użytkowania go na drogach?
8. Polska marka Pengano, najnowszy model PF30 –> czy są też inne modele, czy tylko ten? Korpus „dreadnought” ma swoje zalety, bo dźwięk wali z niego, jak z armaty, co jest w pewnych sytuacjach dobre, np. akompaniując akordami osobie śpiewającej, ale też są inne konstrukcje, jak np. „grand audytorium”, która daje pełne lecz bardziej selektywne brzmienie. Są też inne konstrukcje, ale nie sposób omówić ich wszystkich w tym miejscu.
9. Dzięki tuningowi miękka i łatwa do nauki –> tutaj też brakuje konkretów typu odległość struny od pierwszego i dwunastego progu przy określonej grubości struny. No więc, jak z tym jest?
Pozdrawiam serdecznie, uznając dobre intencje autora tekstu, opiewającego zalety gitary Pengano, najnowszego modelu PF30.
| Twoja odpowiedź |