Całkiem nowa wiadomość
Imię:
Wiadomość:

Prosimy pozostawić puste:
Liczba do wpisaniaWpisz liczbę
(anty-spam):

Wyświetlono wiadomości 4551-4600 z 13689  Wstecz  Dalej     Sklep

24-07-2016, Od: Marek60L Odpowiedz
Witam , Ja mam kalafonie twardą , bardzo ciemny kolor , i bardziej miękką o jasnym , słomkowym kolorze , i mam też dwa smyczki , jeden smyczek jest tylko do ciemnej twardszej kalafoni , a drugi smyczek jest tylko do jasnej bardziej miękkiej kalafoni . Nową kalafonie , dobrze jest zmatować troche , np.na kawałku nowego czystego materiału lnianego . Żeby natrzeć nowy smyczek kalafonią , należy ten sam materiał lniany położony na deseczce podstawić pod włosie smyczka , żeby włosie nam sie nie uginało , i wtedy możemy nacierać włosie smyczka kalafonią wcześniej zmatowaną, na całej dlugości , i to wszystko smyczek jest gotowy do gry . Ja to tak zrobiłem , i jest OK.kiedy kalafonia jest już zmatowiona , to można następnym razem smyczek nacierać bez dodatkowej, deseczki do podpierania włosia

13-12-2007, Od: ela Odpowiedz
wiesz kalafonia powinna być dobra.najlepiej kup sobie thomastica w sklepie muzycznym kosztuje około 30zł ale jest bardzo dobra pozdrawiam!!!

24-07-2016, Od: Krzysztof Odpowiedz
Witam, mam do sprzedania skrzypce. Więcej danych pod linkiem: http://olx.pl/oferta/skrzypce-4-4-gotowe-do-gry-CID751-IDg5bZL.html#3d29b032ae
Pozdrawiam

22-07-2016, Od: Zuza Odpowiedz
Dobry wieczór,
rozważam kupno skrzypiec i wybór zawęziłam już do modeli: Auditorium, Sandner SV 300, Stentor 1400 oraz A. Salvatini 1xx. Nie grałam nigdy na skrzypcach, chciałabym wreszcie zacząć, ale budżet mam dosyć ograniczony (co widać po powyższym doborze). Czy któryś z tych 4 modeli poleciliby Państwo jakoś szczególnie, czy też wszystkie są dosyć podobne, jeśli chodzi o brzmienie i wykonanie? Pozdrawiam serdecznie.

23-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Witam, faktycznie niewiele się różnią, więc najpewniejszym wyborem będzie SV-300. To często wybierany przez nauczycieli, sprawdzony i trwały model.

24-07-2016, Od: Jan Odpowiedz
A SV-2 w porównaniu do SV-300? Różnica jest jakaś wielka? Czy SV-300 w zupełności wystarczą?

24-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Różnica proporcjonalna do ceny, czyli niezbyt duża. SV-2 mają obecnie bardzo żywy, jasny kolor. SV-300 są ciemniejsze i stonowane.

21-07-2016, Od: wojtek Odpowiedz
Witam chcial bym sie poradzic fachowca otoz moj syn ukonczyl szkole muzyczna 1 stopnia gra na skrzypcach musi oddac szkolne a chce grac dalej
Moje pytanie jakie skrzypce polecali byscie dla niego cena
Do 3 tys zl myslalem ze yamaha lub inne pozdrawiam

22-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Szkolne skrzypce, które trzeba oddać, mogły być bardziej wartościowe niż 3 tys zł. Ważne żeby nie zrobić kroku wstecz. Najlepiej żeby nauczyciel wypróbował. Może zaakceptuje Modenę?

22-07-2016, Od: Ben Odpowiedz
Yamaha jest bardzo przewidywalna i powtarzalna. Jeżeli nauczyciel akceptuje dany model, to wiadomo jakiego standardu się spodziewać. Jednak za tą samą cenę można trafić coś zdecydowanie bardziej wyrazistego. Albo też znaleźć skrzypce nie gorsze od Yamahy np. tysiąc złotych taniej. Prawie wszystkie modele inne niż znanej marki cechuje ogromna zmienność i nieprzewidywalność. Za to nie są nudne w sposób szkolny. Są bardziej szalone, mają duszę i cechy mocno indywidualne. Wybór jest trudniejszy, a opinie bardziej rozbieżne. O Yamahach większość nauczycieli powie że są w porządku, ot taki średni poziom dla ucznia. Dobór innych skrzypiec mocniej zależy od gustu. Co jednemu nauczycielowi wybitnie się spodoba, innemu może nie leżeć. Trzeba próbować.

18-07-2016, Od: mateusz Odpowiedz
dzień dobry chciałbym kupić Gitara klasyczna Ever Play EV-12xCEQ. oczywiście od pana opłaca się???? czy raczej nie o i czy zmienia technike gry bez wzmacniacza z góry dzięki za odpowidz ;)

19-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Witam, Gitara nie podłączona działa tak samo jak zwykła klasyczna bez elektryki. Czy się opłaca? W tej klasie cenowej tak. To całkiem niezła partia jak na gitarę o wartości zaledwie 250 zł. Elektryka podraża o około 100 zł, więc jeśli ktoś nie będzie używał, to lepiej kupić zwykłą gitarę.

19-07-2016, Od: mateusz Odpowiedz
czy gitara będzie dostępna w święta ??????

19-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Na święta pod choinkę? Lepiej zabezpieczyć się przed świętami, nie na ostatnią chwilę, z kilku powodów. Na Święta zawsze jest gigantyczny popyt, który powoduje wzrost cen i braki w zaopatrzeniu. Spada także jakość produktów, bo trzeba je szykować w wielkim pośpiechu, często pracując w zmęczeniu po 20 godzin dzień i noc. Spada jakość transportu, bo samochody i sortownie są przeładowane. Gdy trzeba wykonać w tydzień lub dwa taką pracę jaką wykonuje się w kwartał, to nie ma mocnych. Żadna firma nie jest na to odporna. Oczywiście bez przesady. Wystarczy pomyśleć o prezentach pod koniec listopada. Akurat instrumentów nie należy kupować pół roku wcześniej, bo gdy leżą długo nie używane mogą wymagać ponownego przeglądu i korekt.

20-07-2016, Od: mateusz Odpowiedz
jesli u pana kupie gitare to pan obnirzy struny i nastoi ją?? :)

20-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
To zależy jaki egzemplarz się trafi. Albo obniżę albo podwyższę. Struny muszą być na prawidłowej wysokości. Przeważnie są za wysoko, ale bywa też że za nisko. Albo na przykład na prożku za wysoko, a na mostku za nisko. To wszystko trzeba ustawić, plus korekty progów. Strojenie oczywiście też, ale to nie fortepian. Gitarę i skrzypce stroi się przed każdą grą. Na szczęście w tym modelu jest tuner który słucha i sam stroi. Wystarczy brzdąknąć, a on pokaże w którą stronę pokręcić. Nawet osoba kompletnie głucha w minutę nastroi gitarę. Mamy z resztą kilku klientów nie słyszących, którzy wspaniale grają na gitarze i samodzielnie stroją.

14-07-2016, Od: Artur Odpowiedz
Witam, mam możliwość zakupienia "ponoć" nieużywanego akustyka LAG DT66D za około 350 zł, czy ta gitara jest w miarę porządnym sprzętem, czy lepiej zainwestować w coś innego. Gram amatorsko, przeważnie rock i blues. Z góry dziękuję za informację.

15-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Witam, Jeżeli nieużywanego to ile czasu leżał? Nieużywane będą raczej w gorszym stanie niż używane, bo się rozsychają zimą. Właśnie kupiłem taką nową gitarę do testów. Fabrycznie jest niestety dość twarda, a nie da się jej łatwo zmiękczyć, bo progi są nierówne, niektóre wystają poza linię innych, więc bez szlifu się nie obejdzie. Jest to w zasadzie stan typowy dla wszystkich tanich gitar. Po prostu tanie drewno zmienia kształty i wymiary już po produkcji. Producenci robią spory zapas wysokości strun, aby nawet po lekkim zwichrowaniu gitara była nadal używalna. Ruchy drewna też powodują wypaczanie lub wysuwanie progów. Dobra wiadomość jest taka że ten model bardzo mi się podoba pod względem estetyki i nieźle brzmi. Ma potencjał i po korektach będzie OK. Mogę taką nową gitarę przygotować i sprzedać już wyregulowaną. Natomiast nie odpowiem na temat tej używanej, bo nie wiem jaki egzemplarz się trafił. Jedne są bardziej pokrzywione, inne mniej, ale zawsze jest co poprawiać. U mnie w zasadzie nie wypuszczam żadnego instrumentu poniżej tysiąca złotych jeżeli nie dotknę go pilnikiem. Czasem schodzi ponad godzina na korekty. Takie gitary ze zwykłych sklepów i salonów są oczywiście w normie, po kontroli lutniczej, ale norma na tą klasę jest baaardzo szeroka i tolerancyjna. Tanie instrumenty bez korekt są zawsze niewygodne do grania lub brzęczące. Takie gitary przy których mam stosunkowo najmniej pracy to Cort i niekiedy Yamaha. Cort ma jeszcze tą zaletę, że za 700-800 zł jest przód z litego drewna a nie sklejka jak w innych.
Niebawem będą też z litym przodem Pengano z szerszym gryfem pod fingerstyle, dla osób o dużych dłoniach i grubszych palcach, oraz dla osób przesiadających się z klasyka na akustyka.

18-07-2016, Od: Artur Odpowiedz
Dzięki za informację.
Czy jest u Państwa możliwość pogrania na gitarze przed jej zakupem, tak aby sprawdzić przed zakupem czy dobrze się gra na danym modelu gitary??
i jeszcze jedno pytanie, czy prowadzą też Państwo usługi regulacji sprzętu spoza oferty tzn. czy mógłbym przyjść ze swoją gitarą do regulacji i jakie są orientacyjne koszty takiej usługi.
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.

18-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Oczywiście można sprawdzić. Jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś był niezadowolony. Gitarę mogę ściągnąć praktycznie dowolną jaka jest na rynku i sprzedać bez dopłat po korektach. Natomiast jak ktoś woli dopłacać oddzielnie i przynieść gitarę z innego sklepu do regulacji, to też jest taka możliwość. Ceny dopiero co były omawiane, wystarczy przeczytać wiadomość poniżej. Przy gitarach nowych pochodzących z salonów nie wyciskam maksimum możliwości. Robię tylko lekkie korekty, żeby zminimalizować ryzyko utraty gwarancji. Niekiedy muszę odmówić jeśli gitara sklepowa ma duże wady. Wtedy trzeba oddać i poprosić o inny egzemplarz.

18-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Przegląd gitar jest bezpłatny. Możecie przynosić sprzęty, to w ciągu 5 minut od ręki powiem co jest to warte, jakie ma wady, co można poprawić i za ile. Tylko nie w grudniu gdy jest szturm Mikołajów.

16-07-2016, Od: Tomasz Odpowiedz
Witam, czy można do Was przysłać gitarę do regulacji i ile to kosztuje?
Pozdrawiam.

17-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Jeszcze ważna sprawa: W przypadku niezadowolenia przysługuje zwrot pieniędzy, więc nie ma ryzyka. Tani uproszczony serwis do 120 zł stosuje się do gitar o wartości do 600 zł. Metody uproszczone są takie same jak stosują fabryki w wielkoseryjnej produkcji, lecz my robimy to znacznie dokładniej.
Obróbka i wykończenie drogiej gitary może wymagać nawet 10 razy więcej pracy, bo oczekiwania są znacznie wyższe, zaś stabilne drewno nie zmarnuje efektów pracy.

17-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Można przysłać. Sama regulacja to 10 zł, natomiast korekty związane z piłowaniem i szlifowaniem 30 zł od elementu, czyli łącznie 100 zł. Oczywiście zdarzają się czasem gitary, gdzie tylko jeden element jest do poprawki, ale bardzo rzadko.
To wszystko dotyczy tanich gitar i zgrubnych poprawek metodami uproszczonymi. Przy droższych gitarach trzeba poświęcić wielokrotnie więcej czasu, użyć precyzyjnych metod i specjalistycznego sprzętu. Jakość serwisu należy dostosować do jakości gitary. Przy drogiej gitarze usługa może kosztować nawet tysiąc złotych jeżeli ma być idealnie wykonana. Do tanich gitar nie potrzeba takiej precyzji, a nawet jest to nie wskazane, bo drewno jest niestabilne, zmienia kształty i wymiary, więc i tak popsuje całą misterną robotę. Tanie gitary robi się tylko zgrubnie, co daje 80% pożądanego efekty tanim nakładem. Chodzi o to żeby usługa nie przekroczyła wartości gitary. Natomiast wrażenie po poprawkach jest wspaniałe. Im tańsza gitara tym bardziej spektakularny efekt korekt. Zupełnie jakby się zmieniło sprzęt na dwa razy droższy, więc na pewno warto.

14-07-2016, Od: Kamil Odpowiedz
Witam, czy ta https://muzyczny.pl/123148_Shadow-SH945-NFXV-przetwornik-do-skrzypiec.html przystawka jest warta swojej ceny czy w tej cenie można kupić coś lepszego ?

15-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
To dobra przystawka. Daje dość naturalne brzmienie. Mamy ją w ofercie po 470 zł.

11-07-2016, Od: SPIN Odpowiedz
Okazja! Robimy wyprzedaż dobrych polarów. Można wysyłać w jednej paczce razem z instrumentami, żeby nie płacić dodatkowo. Pierwsza partia już na stronie: http://polar.siedziba.pl ale będzie tego więcej. Kto pierwszy ten lepszy, bo mamy przeważnie tylko po jednej sztuce z modelu.

14-07-2016, Od: Kamil Odpowiedz
Hehe kto Wam robi tak paskudne strony ? ;)

15-07-2016, Od: SPIN Odpowiedz
Sorki, błąd w adresie. Podłączyła się prehistoryczna strona sprzed kilkunastu lat. Dzięki za uwagę. Już poprawione.

13-07-2016, Od: Maciek Odpowiedz
Czy gitara akustyczna Ibanez serii V jampack w kolorze sunburst jest dostepna "od ręki" w Waszym sklepie? Czy moze wymaga korekt i trzeba poczekac na odbior?

13-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Mam zarezerwować?

14-07-2016, Od: Maciek Odpowiedz
Dzis popoludniu moj brat po nia wpadnie, bo ja niestety nie moge osobiscie.

13-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Aktualnie jest od ręki.

11-07-2016, Od: Wojtek Odpowiedz
Jaką gitarę akustyczną do 500 zł na start polecacie?? Czy można zacząć od elektr-akust. czy lepiej jednak od akustyka??

11-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Ibanez. Bardzo fajny firmowy komplet dokładnie w tym budżecie. Elektryka podraża o blisko 100 zł, więc trzeba rozważyć czy będzie się używać czy nie.

09-07-2016, Od: Yaki Odpowiedz
Sandner SV2 czy Pengano SI Dark?

09-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Na tą chwilę SV-2, ale bywa różnie. Zależy od partii.

11-07-2016, Od: Yaki Odpowiedz
Ostatnio zauważyłem, że cena si dark zwiększyła się. Czy coś się w nich zmieniło?

11-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Cena nie zwiększyła się, tylko skończyły się zapasy kupowane przy dolarze 3 zł, a wchodzą dostawy kupowane przy dolarze 4 zł. Niska wartość złotówki spowodowana sytuacją polityczną sprawia, że za wszystkie produkty zagraniczne płacimy naszą walutą znacznie drożej. Nasze pensje i oszczędności niepostrzeżenie tracą wartość. Tak samo jest ze wszystkimi instrumentami muzycznymi. Mimo tej samej ceny dolarowej, w złotówkach płacimy za nie o wiele drożej.
Oczywiście ceny fabryczne także rosną, ale ze względu na osłabienie złotówki importerzy starają się skompensować to obniżeniem jakości. Chodzi o to, że podniesienie ceny złotówkowej o połowę było by nie do przyjęcia dla polskich klientów. Podsumowując: cena złotówkowa rośnie ze względu na słabą złotówkę, a cena dolarowa jest stała dzięki obniżeniu jakości, bo normalnie też by wzrosła. Dotyczy to wszystkich produktów importowanych ze strefy dolarowej.

11-07-2016, Od: Ela Odpowiedz
Dokładnie. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że jeśli jego pensja wynosi 3000 zł, to przez dwa lata siła nabywcza tych pieniędzy spadła tak bardzo jakby dostawał już tylko 2250 tys zł. Albo licząc odwrotnie: Instrument za który można by płacić 600 zł przy silnej złotówce, przy słabej złotówce wymaga dołożenia jeszcze 200 zł zupełnie za nic.

07-07-2016, Od: Bartek Odpowiedz
Mam zamiar kupić u was, więc o obróbkę się nie martwię. Skoro już tę kwestię możemy pominąć, to które z wymienionych skrzypiec (everplay 6xx, richadrd, hassler, sandner sv-300/sv-2) będą najlepszym wyborem? Które mogą zostać określone najlepszymi w tej cenie?
Drugie pytanie - co zmienia osprzęt hebanowy? Jaki ma wpływ na całokształt?

07-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
To twardsze drewno - daje stabilność, nie wykrzywia się samoczynnie, nie wyciera tak łatwo, jest bardziej trwałe. Kolejność pod względem jakości jest taka: Hessler, Richard, Everplay 6xx, Sandner Sv-300, Sandner SV2. Te dwa ostatnie najlepsze i już z osprzętem hebanowym. Everplay 6xx są najlepsze w kategorii garniturów innych niż heban, czyli w klasie do 500 zł.

07-07-2016, Od: Bartek Odpowiedz
Jakie skrzypce do 600/700zł dla osoby, która zaczyna przygodę ze skrzypcami? Ewentualnie mogą być jakieś droższe, o ile będzie duża różnica w jakości. Zastanawiam się nad ever play 6xx, ale jak mniemam w tej cenie znajdą się lepsze. Mógłbym prosić o szczegółową odpowiedź? Jakie konkretnie? Dlaczego? A jeśli jednak te będą odpowiednie na początek (bo i tak trzeba będzie zmienić po czasie) to dlaczego? Byłbym wdzięczny za wyczerpującą odpowiedź.

07-07-2016, Od: Jarek Odpowiedz
To dobre pytanie żeby rozwiać pewien mit: "tanie skrzypce są lepsze dla początkujących, a drogie dla zaawansowanych". To fałszywe twierdzenie. Dla każdego lepsze są droższe skrzypce, bo gra się na nich dużo łatwiej i przyjemniej. Co więcej: Zawodowiec poradzi sobie z niewygodnym, krzywym i fałszującym tanim instrumentem, a początkujący amator od razu się zniechęci. Lepiej żeby instrument nie przeszkadzał. Każdy sądzi, że przy wyborze najważniejsze jest brzmienie, a tymczasem w bardzo tanich skrzypcach ważniejsza jest mechanika i precyzja. Brzmieniami wiele się nie różnią, za to na jednych gra się przyjemnie i łatwo, a na innych ekstremalnie trudno walcząc z masą problemów.
Ponieważ jakość i wygoda grania, a przy okazji też brzmienie, silnie zależą od ceny, to warto znaleźć pewien złoty środek, mając na uwadze własne możliwości budżetowe. Inna rada będzie dla bezrobotnego, a inna dla prezesa koncernu. Jak ktoś nie ma środków to lepiej grać na kiju od szczotki niż wcale, a jak ktoś ma nadmiar pieniędzy, to dla niego na początek lepszy będzie Stradivarius za milion kosmodolców. Przy tanich skrzypcach trzeba więcej zapału i samozaparcia, przy droższych nauka idzie o wiele łatwiej.
Przechodzimy do pytania dlaczego. Otóż dobrze wykonany instrument wymaga gatunkowego drewna rosnącego w trudnych ale stałych warunkach wyżynnych, o gęstych równych słojach. Drewno musi być sezonowane kilkanaście lat na wolnym powietrzu, żeby było stabilne mechanicznie. Staranne wykonanie jest różnie ważne. Wymaga od doświadczonego lutnika miesiąca pracy. Dobre drewno kosztuje blisko tysiąc złotych, a dobra praca kilka tysięcy złotych.
Żeby zrobić skrzypce kilkadziesiąt razy taniej musimy uprościć konstrukcję, użyć tandetnego drewna które wypacza się, zmienia kształty i wymiary, wykonać skrzypce tanią siłą roboczą niedokładnie, bo w wielkim pośpiechu, żeby zmieścić się w niskiej cenie. Wychodzi zabawka zamiast instrumentu. Wydaje jakieś dźwięki, ale gra się ekstremalnie trudno. Elementy krzywią się i zużywają, więc jest ciągła walka i spore koszty napraw.
Wracając do pytania, można przyjąć dwie strategie wyboru. Jeśli jesteśmy pewni zapału to wybieramy maksymalnie dobry, docelowy instrument w ramach naszych możliwości budżetowych. Druga strategia to wybranie na początek tańszej wersji, z zamiarem późniejszej wymiany. Dlaczego wymiana? Bo umiejąc już grać zauważymy że tani instrument trochę nas ogranicza. Z droższego dopiero mając opanowaną technikę możemy wydobyć znacznie więcej brzmienia. A więc z tanich może być na początek Everplay 6xx, Richadrd, a nawet Hessler, lub na osprzęcie hebanowym Sandner SV-300 lub SV-2.
Kluczowy jest wybór sklepu. Większość sklepów ogólnych nie ma specjalistów od obróbki skrzypiec. Robią tylko kontrolę lutniczą czy jest w normie. Jednak normy w niskich cenach są baaardzo elastyczne. Przy tak tanich instrumentach konieczne są autentyczne poprawki i usprawnienia. Więc albo po zakupie lecimy do lutnika i dopłacamy za poprawienie, albo wybieramy sklep typowo skrzypcowy który poprawia instrumenty już w cenie. To znacząco wpływa na wygodę gry. Uff. Chyba wyczerpująca odpowiedź.

30-06-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Niewiarygodne jak tandetne są wielkie salony muzyczne. Dziś przyszła Pani ze świeżo kupioną gitarą Takamine za 1500 zł. Mówi że ciężko jej grać. Biorę na przegląd, a tu Struna E1 na prożku grubo ponad milimetr wysokości, wklęsłość gryfu ponad 1 mm - śruba kompletnie luźna, wysokość na 12 progu pół centymetra! Wstydu nie mają. Ja rozumiem że handlowiec nie zna się na serwisie i regulacji, ale przecież to są podstawy. Gitary za 200 zł z internetu bywają lepiej wyregulowane.

29-06-2016, Od: Grzegorz Odpowiedz
Witam. Czy dostępny jest w sklepie stojak do gitary? Jeśli tak to w jakiej cenie

30-06-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Tak, w cenie 30 zł z wysięgnikiem na gryf. Taki ciut lepszy, nie z tych najtandetniejszych blaszkowych.

30-06-2016, Od: Mateusz Odpowiedz
Czy żeberko jest niezbędne do gry na skrzypcach?

30-06-2016, Od: Jarek Odpowiedz
Nie jest niezbędne, ale pomocne. Zwłaszcza przy dłuższej szyi i opadających ramionach. Na filmiku widać, że nawet podbródek nie jest potrzeby gdy gra się z zapałem (skrzypeczki Antyk Plus z naszej strony): https://www.youtube.com/watch?v=08ZprOHquWY&feature=youtu.be&t=49s

Ale, ale... zaraz bym zebrał cięgi od ortodoksyjnych nauczycieli. Co innego gra amatorska, ludowa, a co innego na poważnie. Jest w Warszawie nauczycielka (po 120 zł godzina) która na dostosowanie "aparatu gry" do budowy ciała danego muzyka poświęca wiele dni pracy. Jeden biegun to skrzypce pod pachą po góralsku, drugi biegun to super profesjonalne dobranie kształtu podbródka i żeberka, co faktycznie bardzo ułatwia naukę, koryguje postawę, zapobiega zmęczeniu, przeciążeniu, otarciom i kontuzjom. Warto zadbać o wygodę, nawet za pomogą gąbki jeśli nie mamy żeberka: https://www.google.pl/search?q=violin+sponge&source=lnms&tbm=isch&sa=X

30-06-2016, Od: Alicja Odpowiedz
Tak. Gram na skrzypcach i gra bez żeberka jest niewykonalna.


Wyświetlono wiadomości 4551-4600 z 13689  Wstecz  Dalej