Całkiem nowa wiadomość
Imię:
Wiadomość:

Prosimy pozostawić puste:
Liczba do wpisaniaWpisz liczbę
(anty-spam):

Wyświetlono wiadomości 12501-12550 z 13691  Wstecz  Dalej     Sklep

14-11-2006, Od: gin Odpowiedz
heja

14-11-2006, Od: igor Odpowiedz
heja ej ludziska widziałem na targu staroci super skrzypce firmy stainer za 500 zł. myslicie ze to dobra okazja skrzypce bez zadnych defektów. jak myslicie czy warto sobie je sprawioc steiner to chyba dobra manufaktura? co?

08-11-2006, Od: Laura Odpowiedz
Do: Justyna(juz skrzypaczka)mylisz się. Nie chodzi o wyćwiczenie technicznie, ale o muzyczną interpretację. A jeśli nie ma się talentu, to nie da się zagrać z sercem. Więc każdy, dosłownie każdy utwór jest na swój sposób trudny. Zrozum.

07-11-2006, Od: justyna(juz skrzypaczka0 Odpowiedz
nie chciałabym cie obrazić skrzypaczko ale zima vivaldiego to naprawde prosty utwór nawed dla początkujących

06-11-2006, Od: justyna(juz skrzypaczka0 Odpowiedz
hejka wszystkim dawno sie nie odzywałam, pozdrowienia dla pianistki(i skrzypaczki)mam pytanko ile smyczek morze sktracic włoskow maksimum

30-10-2006, Od: Gabi Odpowiedz
Ok napisze do ciebie maila :) i forum tez odwiedze POzdro!

30-10-2006, Od: skrzypaczka... i pianistka.. sama nie wiem:-) Odpowiedz
hej Gabi... wiesz , ja bym chętnie z Tobą poklikała, ale to nie mój komp tylko brata... kiedyś mogłam sporadycznie siedzieć na jego gg, ale teraz założył mi własny profil( wredny spryciarz;-/) i nie mam wogóle gg... mogę Ci podać maila: olam.muzyka@wp.pl
i możemy rozmawiać na forum Państwa Henglewskich bo tam jestem bardzo często i dość szybko można się porozumieć... ale chętnie z Tobą pogadam bo też się dopiero uczę i fajnie jakbyśmy się wymieniły poglądami... jest tam mnóstwo działów na których możemy pogadać:-) pozdro

29-10-2006, Od: Gabi Odpowiedz
Hej! Skrzypaczko! Mam do ciebie prosbe.Kupilam sobie ta ksiazke co mi polecalas.Nie wiem czy dobrze mam podpisane nutki.. i wogole wiekszosci jestem zielona.Moze bysmy pogadaly na gg? tez masz ta ksiazke , wiec moze bys mi wytlumaczyla co nie co ?? cio?? nie chce ci glowy zawracac.. wiec jak nie to spooko :)

29-10-2006, Od: skrzypaczka Odpowiedz
jak dla mnie super. wiesz, ja też sie nie znam bo wcześniej grałam na fortepianie ale moje koleżanki skrzypaczki mówią że są strasznie zdziwionie że takie skrzypce za 300 złotych kupiłami z futerałem i kaloafonią... dźwięk niezły, dobrze sie gra, kalafonia do tej pory( 2 miesiace) dobrze mi służy. na prawdę jestem bardzo zadowolona i koleżanki mówią mi, ze się na tych skrzypcach gra tak dobrze jak na ich lutniczych( ale z tym chyba przesadzaja) .w każdym razie polecam bo ja jedyne co musiałam z nimi zrobic to przestawić podbródek( spójrz na zdjęcie na tej stronce. podbródek jest za bardzo na boku, a powinien "nakładać się" na strunociąg) i zmienić struny na superowe, ale tylko dlatego,że sama chcialam a nie dlatego, że cos sie ze starymi złego działo.

27-10-2006, Od: p Odpowiedz
jak przedwojenne to nie takie stare... ale ja Ci nie powiem bo też się nie znam gram na ever play:-) w każdym razie znam ludzi grających na XVIII wiecznych skrzypcach... chyba:-)

29-10-2006, Od: igor Odpowiedz
a jakie sa te ever play? jaki maja dzwieki spoko?bo róznie słyszałem?

27-10-2006, Od: Laura Odpowiedz
Drogi Zbigor! Nikt na tej stronie nie może Ci nic na ten temat poradzić. Dźwięku skrzypiec musi posłuchać doświadczony skrzypek, to on Ci powie, czy warto je kupować. Myślę, że 370 zł to bardzo mało jak na skrzypce. Jeżeli faktycznie są one dobre, to niezła okazja:) pzdr

29-10-2006, Od: igor Odpowiedz
dzieki laura. no ja jestem samoukiem wię mam problem. te krzypki na 370 nie byłu\y głupie.były po renowacji u lutnika dzwięk miały całkiwm całkiem jak na moje oko.tylko wiesz nie chce kupić jakiegos bubla.chce takie lpsze to do decyzja na całe zycie jak dla mnie.kurde,,, ale dzieki ze napisałaś

27-10-2006, Od: zbigor Odpowiedz
mam jwszcze pytanko. bo widziałęm w sklepie skrzypce strae nawet łdnie zrobione za 370 zł i fajnie grały po przegladzie u lutnika,pan powiedział ze to b srare przedwojenne chyba i niewiem mam dylemat .pomózcie muchos gracias

27-10-2006, Od: zbiguś Odpowiedz
hejka mam pytanko chce kupic skrypce w klepie muzycznym półlutnicze kosztują 1600 a lutnicze 2500. skrzypce są nowe i firmy niemieckiej. bardzo prosze o opinie czy warto sie pokusić na któreś bo ja zbytnio sie nie znam.pozdrawiam i licze że odpisecie.BAJO

26-10-2006, Od: skrzypaczka... i pianistka.. sama nie wiem:-) Odpowiedz
Adam w necie jest mnóstwo ofert ja nie wiedziałam kogo wybrać żeby był odpowiedni tyle tego jest... na pewno znajdziesz tylko porządnie poszukaj...

27-10-2006, Od: Adam Odpowiedz
Tylko, że ty jesteś z Warszawy :) a ja... i dlatego nie mogę nikogo znaleźć. :)

26-10-2006, Od: pianistka Odpowiedz
ja znalazłam nauczycielkę i 2 listopada mam pierwszą lekcję!! straaasznie się cieszę bo ta Pani to nie jakaś studentka tylko normalna nauczycielka!:-) nie było łatwo namówić rodziców bo ona mieszka w najniebezpieczniejszej części wawy... ale warto! Gabi nie martw się o nutki szybko połapiesz tylko trzeba czasu, cierpliwosci i ćwiczeń... wiesz co? wydaje mi się że z nutami jest jak z czytaniem... jak byliśmy mali musieliśmy ciągle czytać z elementarza ( ;-) )żeby się nauczyć... poćwicz to się oswoisz mówię Ci. powodzonka

25-10-2006, Od: Gabi Odpowiedz
A mi kiepskio idzie gra nawet nie wiem o co chodzi w tych nutach :(

25-10-2006, Od: Adam Odpowiedz
To dobrze, że ktoś docenił twoje starania :) to też jest ważne :) fajne ja już gram sobie z nut a teraz ćwicze kolędy :) święta się zbliżają :D w dalszym ciągu szukam nauczyciela i nie mogę znaleźć :(

25-10-2006, Od: Laura Odpowiedz
Ah...w naszej grupie wybrano 2 osoby z 3 klasy, no a ja, jak już wcześniej napisałam, jiestem w 1 :) więc się nie dostałam. Ale później dowiedziałam się od nauczycielki, że naprawdę bardzo się tam spodobałam, więc jestem zadowolona :) pzdr

24-10-2006, Od: pianistka Odpowiedz
będzie dobrze:-)

24-10-2006, Od: Laura:) Odpowiedz
W sumie mogło być gorzej. Jeszcze nie ma wyników. Ale w sumie wątpię, że się dostanę, bo konkurencja była bardzo duża: uczniowie od 1 do 3 klasy grający na wiolonczeli i skrzypcach. Ja jestem w 1 kl. Trochę trudno, ale ważne, że w ogóle tam zagrałam :) dzięki, że we mnie wierzycie:* :)

23-10-2006, Od: Aśka Odpowiedz
Napisz, jak poszło!

22-10-2006, Od: Gabi Odpowiedz
Powodzenia!!!

22-10-2006, Od: Laura Odpowiedz
Hej! Jutro mam przesłuchania do konkursu Bachowskiego! Trzymajcie kciuki:) pozdrowionka

19-10-2006, Od: Gabi Odpowiedz
Skrzypce z tej stronki chyba sa ze sklejki, tak mi sie wydaje.

21-10-2006, Od: Jarek Odpowiedz
Raczej nie jest to sklejka. Te skrzypce kompletne z osprzętem i strunami ważą ok. 500 gram. Ze sklejki byłyby chyba cięższe. Grubość płyty to ok. 2,5 mm. Na brzegach cięć przy efach nie widać warstw tylko normalne słoje.

18-10-2006, Od: Aśka Odpowiedz
Rany, Pianistko, ty jesteś na którym stopniu? Ja w szkole I-go miałam tylko (z harmonii i tych wszystkich trudniejszych rzeczy) przewroty D7 moll i dur, trójdźwięki ze zwiększonymi i zmniejszonymi, D9, - z noną małą, subdominantę molową z sekstą, rozpoznawanie składników w sopranie i w basie, łączenie akordów, zapisywanie melodii na 4 głosy (te całe zasady...) i rozpoznawanie tonacji trójdźwięku. Mówisz o zwykłej dominancie budowanej od 5 stopnia gamy? Bo D7 zaczyna się od różnych dźwięków w zależności od przewrotu... chyba. I nie składa się z samych tercji. Jak czytam te wypowiedzi to mi się mózg odkształca... a przy okazji co to znaczy "drugiego stopnia obniżonego"??? :)

20-10-2006, Od: gdae Odpowiedz
"a przy okazji co to znaczy "drugiego stopnia obniżonego"??? :)"

subdominante można zbudować nie tylko na 4 stopniu, ale też na drugim (wspólna z czwartym stopniem pryma i tercja). Można też jednak obniżyć o pół tonu drugi stopień i jeśli jesteśmy w tonacji moll, odpowiednio obniżyć też tercję aby uzyskać moll subdominantę drugio stopnia obniżonego, czyli akord neapolitański. W toncji a-moll będą to dźwięki b-des-f.

19-10-2006, Od: Adam Odpowiedz
Mam pytanko czy kroś wie z jakiego drewna sa wykonane skrzypce z tej stronki? I czy istnieja skrzypce ze sklejki?

19-10-2006, Od: Gabi Odpowiedz
To u mnie w biblitece pewnie nie bedzie...Ale jak ci nie bedzie potrzebna to moge ja od ciebie kupic :) POzdrawiam!

18-10-2006, Od: pianistka Odpowiedz
wiesz o, ja jestem w II stopniu i dopiero sie uczę tych rzeczy co mówisz.:-( to znaczyte wszystki dominanty i trójdźwięki miałam na zasadach muzyki, a dopiero w tym roku robimy łączenie akordów, całkiem niedawno zaczeliśmy dominante z noną, subdominanty z sextą to wogóle nie kojarze... tylko dominante jeśli już. a przewroty to co innego. dominanta na 5 stopniu gamy tylko, ze w przewrocie jest cały czas na 5 stopniu, tylko ma inny składnik w basie i inną pozycję... ale i tak jesteś lepsza bo ja nie miałam tego w I st...:-)

18-10-2006, Od: skrzypczka Odpowiedz
ja:-) z biblioteki szkolnej. nie mam pojęcia jak mogłabym Ci to przesłać...

18-10-2006, Od: Gabi Odpowiedz
Hejka! POsiada moze ktos,Metoda nauczania gry na skrzypcach Felinskiego i Gorskiego z 1954r ???

18-10-2006, Od: skrzypczka Odpowiedz
nie będę sie z tobą kł.ocić bo nie warto. apropo Twojej wcześniejszej wypowiedzi. moje skrzypce, wraz z kołkami sprawdziła zawodowa skrzypaczka i są ok. między zdaniem" kalafonia sprawije się świetie." a " ani jedna struna..." postawiłam kropkę. szkoda, że jej nie zauważyłeś bo zmienie sens myśli. moje osiągnięcia? nie martw sie. jest ich tyle, że musiałabym zapisać stronę A 4 , zeby je wszystkie wymienić. przepraszm , ale nie mam na to czasu. poza tym to ty cały czas się przechwalasz i odbierasz nadzieję i radość gry tutejszym forumowiczom. na skrzypcach kolezanki gram tylko w jej obecności pod jej czujnym okiem. nie ośmieliłabym sie ich zabrać. zima Vivaldiego... napiasałam, że jest to bardzo trudny utwór nawet dla zawodowych muzyków. zauważ, ze nie jest to nadzwyczajnie trudna technicznie kompozycja, więc jak myślisz. o jaką trudność mogło mi chodzić?

18-10-2006, Od: ? Odpowiedz
no nie wiedziałam, że dominanta nie musi być na piątym stopniu... ale wiedziałam, że są moll dominanty no i dominanty z 9 ...zazwyczaj pisze i gra sie je bez 5. ale skończmy już ok? widzę, że jesteś starszy dużo dode mnie i od lat się uczysz teorii, ale nie mieszaj mi w głowie, proszę... ja mam jeszcze na to czas... dopiero zaczynamy bas cyfrowany a w harmonizowaniu też znamy dopiero podstawowe funkcje... jeśli chodzi o ćwiczenia z harmonii to dzięki za info , ale mamy kilku "geniuszy" z harmonii i ksz słuchu w szkole, którzy by mnie zabili jakby się dowiedzieli, że korzystam z pomocy kogoś z zewnatrz... poza tym pomocy nie potrzebuje, nigdy nie miałam problemów z przedmiotami muzycznymi...ech... przeprasza forumowiczów za te beznadziejne zdania. ta rozmowa nie powinna być TU przeprowadzona. sory

18-10-2006, Od: gdae Odpowiedz
"przeprasza forumowiczów za te beznadziejne zdania. ta rozmowa nie powinna być TU przeprowadzona. sory"

a ja wręcz przeciwnie- chciałem zakomunikować wszystkim forumowiczom, że powinni się czuć zaszczyceni, że mają możliwość przeczytania tak pasjonującej dyskuji na TYM TU własnie forum. Jak nas BARDZO poprosicie, to pogadamy o moll subdominancie drugiego stopnia obniżonego, czyli w skrócie- rozmowa w stylu neapolitańskim...

17-10-2006, Od: pianistka ( i skrzypaczka!!!!!!!!!!!) Odpowiedz
nie... dominanta zawsze jest na 5 no i może bć ewentualnie z 7 wielka. zmniejszony zawsze jest na dźwięku prowadzącym i jak kolega zauważył zawsze składa się z tercji małych chyba, żeby pozamieniać dźwięki na enharmonicznie równowazne tylko, ze wtedy to tylko będzie brzmiało jak zmniejszony ale na prawdę to będzie co innego... kurcze, ale to skomplikowane, sama się nie łapie... w tym roku zaczyna nam sie w szkole harmonia. myślałam, że zasady muzyki są trudne, ale przy harmonii to mi normalnie mózg paruje!! ech... za głupia na to jestem...

17-10-2006, Od: gdae Odpowiedz
no to pięknie, że w tym roku zaczyna Ci się harmonia- przekonasz się, że mylne jest Twoje twierdzenie, że dominanta jest zawsze na 5...
Przekonasz się, że jest też dominanta trzeciego stopnia i dominanta siódmego stopnia. Przkonasz się też, że dominanta nie zawsze ma tercję wielką, że są też moll dominanty.
Piszesz też, że ewentualnie może być z septymą wielką... ANO MOŻE! Ale może też być z noną wielką i małą, bez kwinty, bez prymy...
A sprawa jeszcze bardziej się komplikuje przy wtrąceniach i elipsach- tu dopiero poznasz prawdziwe oblicze harmonii :)

I tak na przyszłość- robię (za pieniądze oczywiście) zadania z harmonii- niegdyś pół klasy u mnie w szkole zaliczyło w ten sposób ten przedmiot... :)

17-10-2006, Od: pianistka ( i skrzypaczka!!!!!!!!!!!) Odpowiedz
wiesz, może krócej , ale osobiście szybciej skumałam , że istnieje coś takiego jak " przewrót" niż trójdźwięk 4 6 .;-) poza tym chciałam chociaż troszke wytłumaczyc.. jak mówisz, ze czterodźwięk jest zmniejszony to chyba łatwiej powiedzieć ,że jest zmniejszony niż: czterodźwięk w układzie skupionym na dźwięku prowadzącym z septymą małą??

17-10-2006, Od: gdae Odpowiedz
zmniejszony, to logiczne że są same tercje małe (lub tryton, jeśli to trójdźwięk w przewrocie), więc nie trzeba go zbytnio opisywać. A jeśli chodzi o czterodźwięk zmniejszony, to jeśli juz jest on z sekstą wielką, a nie z septymą małą:) (np. as-ces-eses-geses, a nie as-ces-eses-ges, bo gdyby było ges, mielibyśmy do czynienia z akordem E-dur nonowym bez prymy, a nie ze zniejszonym na dźwięku as)

17-10-2006, Od: Adam Odpowiedz
Hehhhh dzieki za rady, a i jeszcze mam pytanko. Jak mam prawidłowo prowadzic smyczkiem po strunach. Bo jak ja prowadze to mi takie piski wychodzą. :( prosze o radę, może jakieś ćwiczenia?

17-10-2006, Od: Aśka Odpowiedz
He, he, też Cię rozumiem Pianistko, chociaż trochę mi się już ulotniło :). Czy to nie jest to samo co dominanta septymowa?

17-10-2006, Od: Laura Odpowiedz
A ja się pochwalę, że wszystko z tego rozumiem :P :)) (chodzi o to od pianistki (i skrzypaczki!!!!!!!!) :) pozdrowioneczka i piszcie coś ciekawego ;))

23-09-2006, Od: Magda Odpowiedz
W wieku 24 lat chcę zacząć uczyć się grać na skrzypcach i wiem. Wiem, że to odwieczne pytanie na tej liście, ale wybrać firmę Ever Play czy stagg? Z gry dziękuję za odpowiedz/odpowiedzi.

25-09-2006, Od: gdae Odpowiedz
Odpowiedź może być tylko jedna- Magdo, nie wybieraj żadnej z tych... zabawek (bo instrumentami tego na pewno nazwać nie można). Ja wiem, że wszyscy myślą "na początek takie wystarczą" itp., ale jeśli chcecie odczuwać jakąś przyjemność z gry i docenić niesamowity DŹWIĘK skrzypiec (a nie zgrzytanie, jak to ma miejsce w wypadku wyżej wspomnianych zabawek)to udajcie się do L U T N I K A! Nie mówię od razu o kupowaniu instrumentu za kilkanaście tysięcy złotych, ale lutnicy nie tylko takie mają. Mogą doradzić wybór lub mieć akurat na sprzedaż jakąś manufakturę niemiecką, która po drobnej korekcie podstawka (odpowiedzialnego za dźwięk oraz ergonomię gry w znacznym stopniu) będzie całkiem niezłym instrumentem. Fakt, koszt jest wyższy i sięgać może 700-1000 zł, aczkolwiek jak na skrzypce to BARDZO mało. A kalafonia, smyczek i fuerał to osobne sprawy- jak już ktoś je daje "do kompletu", to nie świadczy najlepiej o jakości danego zestawu. Dobra kalafonia to koszt 25-30zł, ze smyczkiem jest gorzej: taki zwykły "bat" uczniowski można dostać nawet za 150zł, ale jeśliby się pokusić o smyczek z drewna fernambukowego (z takiego właśnie drzewa robi się najlepsze smyczki) to ceny zaczynają się od 500-600zł. Miejscie jednak na uwadze, że to i tak GROSZE, gdyż przyzwoity smyczek dla skrzypka to koszt CO NAJMNIEJ 3000-4000 złotych.
A wszystko to piszę tylko po to, żeby Was uświadomić w realiach. Tak więc konkludując, do takiej amatorszczyzny, którą większość z Was chce uprawiać (czyli do grania dla samego siebie tudzież u cioci krysi na imieninach) nie potrzeba instrumentu za kilkanaście tysięcy złotych, jednak wg. mnie, kupowanie czegoś za 200-300 złotych, to z kolei przesada w drugą stronę...

27-09-2006, Od: pianistka ( i skrzypaczka!!!!!!!!!!!) Odpowiedz
drogi gdae!! czy myślisz, że wszystkie rozumy zjadłeś?? ja chodzę do najlepszej szkoły myzycznej w wawie i z fortepianu, który jest moim głównym instrumentem mam 25 pkt- jeśli wiesz o co mi chodzi. wiesz mi , że się"znam" na mojej profesji i ma bardzo dobry słuch. ponieważ moim marzeniem są skrzypce postanowiłam kupić właśnie ever play- z tej strony. potrzebowały jednej czy dwóch drobnych korekt,z którymi spokojnie poradziła sobie moja koleżanka - skrzypaczka, wcale nie lutnik!! mają solidny mocny dźwięk , twarde, ale niezłe struny i maszynki świetnie trzymające strój. owa koleżanka skrzypaczka, która z resztą mnie uczy twierdzi, że dobry skrzypek pięknie zagra na każdych skrzypcach. zgadzam sie z nią, mimo że przyznaję, że gra na moich fabrycznych jest dużo trudniejsza, (ale jakże rozwijająca) niż na jej lutniczych. jeśli czasem zapragnę dźwięku lutniczych skrzypiec po prostu porzyczam je od mojej przyjaciółki. wracając do skrzypiec z tej strony. Magdo!! nie załamuj się. skrzypce z tej strony są na prawdę przyzwoite, futerał bardzo dobrej jakości( w innych sklepach taki futerał kosztuje 260 złotych!!!) a kalafonia sprawuje się świetnie. ani jedna struna nie została jeszcze zerwana:-) myślę, ze jeśli Twoim marzeniem jest zagrać zimę vivaldiego na pewno po wielu wysiłkach uda Ci się ją zagrać ( po bardzo wieeelu wysiłkach. ten utwór jest trudny nawet dla zawodowych skrzypków niestety.) jeśli chodzi o skrzypce i wiolonczelę to hm... ciężko porównać te dwa instrumenty. oba są piękne i bardzo trudne. wiolonczela jest na pewno droższa i aby dobrze na niej grać trzeba tyle samo pracy, chęci i czasu ile trzeba poświęcić na skrzypce. jeśli myślisz o muzyce choć troche poważnie radzę poświęcić sie jednemu z tych instrumentów. pozdrawiam i powodzenia.

17-10-2006, Od: gdae Odpowiedz
"maszynki świetnie trzymające strój"
-to nie maszynki trzymają strój, lecz kołki jeśli już (których stożek jest źle dopasowany dościanek komory kołkowej, bądź które są źle posmarowane lub nie posmarowane w ogóle specjalną pastą do kołków)...

"a kalafonia sprawuje się świetnie. ani jedna struna nie została jeszcze zerwana"
-kalafonia nie ma ŻADNEGO wpływu na to, czy struna się zerwie czy nie..

"fortepianu, który jest moim głównym instrumentem mam 25 pkt- jeśli wiesz o co mi chodzi"
-a ja nie lubię się przechwalać osiągnięciami, wolę umiejętnościami- jeśli wiesz o co mi chodzi...

"jeśli czasem zapragnę dźwięku lutniczych skrzypiec po prostu porzyczam je od mojej przyjaciółki"
-wybacz, ale to nie bluzka na imprezę! Skrzypce, to intymna sprawa, dla wielu bardziej nawet, niż szczoteczka do zębów...

"zimę vivaldiego na pewno po wielu wysiłkach uda Ci się ją zagrać"
-zależy co dla kogo znaczy "ZAGRAĆ"- jeśli rozumiesz pod tym pojęciem wygranie w odpowiednim rytmie zapisanych nut i to w tempie grave, nie bacząc przy tym na artykulację, agogikę tudzież dynamikę, to pewnie zagra... powodzenia...

25-09-2006, Od: Magda Odpowiedz
Dziękuję gdae za Twoją odpowiedź, ale obawiam się, że odebrałaś mi nią wszelką nadzieję. Po pierwsze nie stać mnie na wydanie sumy o jakiej mówisz, więc albo Ever Play/Stagg albo nic. A po drugie... czy zaczynając w tym wieku zagranie kolendy czy łatwej piosenki to naprawdę wszystko co można osiągnąć? Widzisz mi na przykład marzy się (oczywiście za kilka lat) Allegro z "Zimy" Vivaldi'ego... Mam szansę nauki gry na wiolonczeli z wypożyczeniem instrumentu. Czy na wiolonczeli robi się szybsze postępy? Tu marzyłoby mi się preludium suity no.1 Bacha... Kocham oba instrumenty, więc co wybrać? Jaką dałabyś/dalibyście mi radę? Z góry dziękuję za wszelkie pomocne komentarze.


Wyświetlono wiadomości 12501-12550 z 13691  Wstecz  Dalej